Jak Aniołki wybierają swoich rodziców .
Jak aniołki wybierają swoich rodziców .
Historia Nikolasa
Na chmurce tam tak bardzo wysoko siedział sobie mały śliczny aniołek z bardzo poważna minką, zajadał piankowe chmurki o smaku kokosowo – migdałowym i wydawało by się ze go tam po prostu nie ma ? gdyby nie aniołki które które wyfrunęły z szkolnego budynku z takim poruszeniem tak że nie dało sie tego nie zauważyć podleciał do aniołka Nikolasa krzycząc .
– słyszałeś słyszałeś przekrzykiwały się aniołki jeden przez drugiego .Nikolasa podniósł główkę i z pełna buza piankowych chmurek zapytał .
– Znaczy co miałem słyszeć? popatrzył na nich z ciekawością .
– No jak to co jutro bedą wybory do jakich rodzin idziemy nie wydaje ci się to takie no wiesz takie ważne ?pani profesorka od nauki o mamach i tatach powiedziała ze mamy jutro jeden z najważniejszych dni w naszym życiu i ze wszystko od nas zależy ! Nikolasa patrzył na prawie krzyczącego Aniołka Piotrusia który był bardzo poruszony cała ta sprawa .
– No tak własnie od nas zależy jakie będziemy mieć tam życie jakich rodziców i tego się bardzo boje co będzie jak na przykład nie takiego aniołka tam potrzebują a innego a może nie chłopca a dziewczynkę ,biedny zmartwiony Nikolas nawet chmurkowe smakołyki odsunął .Apetyt przestał mu dopisywać juz wcześniej św Piotr mu powiedział ze jutro będziemy się żegnać i Nikolasowi nie było do śmiechu ,tu w niebie było wszystko czego mu było potrzeba siedział tak dalej zmartwiony po mimo ze inne aniołki latały całe podekscytowane dla Nikolasa to nie było nic co mogło by mu sprawić przyjemność ,ukradkiem postanowił ze jutro się schowa i nie będzie musiał opuszczać tego tak cudownego miejsca na rzecz miejsc jakich nie zna tak będzie ,przytaknął sobie w myśli jutro się schowam . Aby nie dać znać po sobie pofrunął bawić sie z innymi lecąc na boisko mijał św Jana ukłonił sie jak go nauczono św Jan oddał ukłon aniołkowi i w tym samym czasie machnął ręka przywołując Nikolasa do siebie ,aniołek posłusznie przyleciał do św Jana stanął na chmurkowej drodze prowadzącej do Piotrowej bramy .
– Witaj święty Janie w czym mogę ci pomóc ?Nikolas wiedziała jak ma sie odezwać z zajęć w szkole z etyki i zachowania był prymusem nie mówiąc juz o muzyce i innych przedmiotach właściwe wszędzie był prymusem .
– A witaj witaj aniołeczku, św Jan był juz bardzo stary czasami małe aniołeczki mówiły w tajemnicy ze jest tu tak długo jak długo niebo istnieje ale nikt nie miał odwagi zapytać św Jana czy to prawda był taki poważny .Co tam u ciebie bo jakiś taki bladziutki jesteś coś cię trapi ? zapytał św Jan . Nikolas poczuł jak mu paluszki u stup się czerwienią to była oznaka ze się wstydzi lub coś ukrywa lub coś nabroił wszystkie małe aniołki tak miały. Nikolas wsunął głębiej strupki pod sukienkę jaka miał na sobie ,no taką jak wszystkie małe aniołki biała długą ze złotym sznureczkiem u pasa ,takie same dla każdego ,jak to św Małgorzata mówiła aby nie było wyróżniania kto ma co i jakie ! bo wszyscy jesteśmy tacy sami. Nie ważne czy mamy takie same ubrania czy też nie ,jesteśmy tacy sami i koniec ! Nawet jeden z moich kolegów próbował jej powedziec ze nie nie jesteśmy tacy sami bo Zosia ma Piegi a Jasiu rude włosy ,ale wystarczyło ze św .Małgorzata tylko na niego spojrzała i to był koniec rozmowy ,zamilkł a inne aniołki tylko pod nosem się zaśpiewały ,wiedziały ze Małgorzata nie lubi jak się kogoś wyróżnia wszyscy są tacy sami i te własnie rozmyślania przerwał mu raz jeszcze św Jan Nikolasie wszystko jest dobrze czemu tak zaniemówiłem pytałam czy u ciebie wszystko tak jak być powinno bo jakiś taki nie wyraźny mi się wydajesz .
– Oooo przepraszam cię św Janie jakoś tak się zamyśliłem w czym mogę ci pomóc ? zapytał Nikolas .O nie Nicolasie to ja pytam w czym mogę tobie pomóc ,wyglądasz na strapionego a do tego wszystkiego twoje paluszki bardzo się zaróżowiły mówiąc te słowa pogłaskał Nikolasa po główce .Jeśli masz jakieś problemy to może mogę ci pomóc szczególnie ze jutro wyruszacie w swą wielka podróż .
– No własnie Nikolas nieśmiało się odezwał i spuścił głowę Sw.Jan pokiwał tylko w zadumie głową i powiedział.
– Hmmmmmm rozumiem ,myśle ze powinnismy usiąść i porozmawiać mówiąc te słowa wskazał śliczna niebieskawą chmurkę, no chyba ze nie chcesz ?
– Nie św Janie chce tylko ze boje się ze będziesz na mnie zawiedziony . Zbliżali się do niebieskawe chmurki każdy wiedział co to za chmurką i każdy przynajmniej raz na niej był,i każdy wracał z tamtąd taki szczęśliwy i on sam Nikolas pamiętał jak tam był i ile ciekawości i nie słuchanych rzeczy tam zobaczył ,ale dlaczego tam akurat św Jan go chce zabrać miał tysiące myśli w głowie i nie mógł żadnej odpowiedzi znaleźć .
– No chodźmy na ta ławeczkę powiedział św.Jan nie czekając na odpowiedz długim krokiem podszedł do miejsca gdzie znajdowała się ślicznie zdobiona ławeczka .No siadaj poklepał miejsce po swojej prawej stronie i zaraz potem zaczął głaskać swoją długą siwą brodę ,młodsze aniołki mówiły ze św.Jan trzyma w tej brodzie wiewiórkę białą tak jak jego broda i tylko dlatego ją tak głaszcze ,jednak nikt tej wiewióry nie widział a młodsze aniołki nie miały na tyle odwagi aby zapytać .
– Dziękuje powiedział Nicolas trzymając nisko spuszczoną główkę i chowając paluszki pod sukmanę.
– No powiedz mi co cię trapi zapytał św.Jan bo przecież widzę ze jesteś nie swój .Nikolas wiedział ze będzie musiał powiedzieć bo przecież on nigdy nie skłamał bo to złe tak robić .
– Tak wiec proszę św .Jana nie wiem ale strasznie się martwię jutrzejszym dniem ,wszystkie aniołki już wiedzą do jakich domów idą i strasznie się cieszą bo to największa przygoda jaka nas czeka w życiu a mnie nikt mamy ani taty nie pokazał a jutro mają mnie tam wysłać a ja nawet nie wiem do kogo ,może tam nie ma rodziców dla mnie ?może powinienem poczekać ?może po prostu się schowam ,boje się ze nie ma dla mnie miejsca tam na dole mówiąc te słowa skierował swoją rączkę w dół .
– Aaa to to cię trapi pewno św.Wojciech zapomniał o tobie wiesz jaki on jest już stary !cały czas trzeba mu przypominać św .Jan się zaśmiał, pewno zapomniał tobie powiedzieć.
– Co powiedzieć? Nikolas podniósł główkę i oczy jego zrobiły się jeszcze większe,bo ja nie wiedziałem ,św.Wojciecha był wczoraj wszedł do naszej komnaty podrapał się po głowę i wyszedł coś mówiąc do siebie .
– No tak !zawsze drapie się po głowę jak czegoś zapomni.Wiec nie pozostaje mi nic innego jak tylko pokazać ci to o czym zapomniał św .Wojciech ,popatrz tam św.Jan skierował swoją dłoń na podłoże tam gdzie stała ławeczka na której siedzieli ,chmurki pod nimi zaczynały się przemieszczać i coraz bardziej było widać piękna niebieską planetę jednak bardzo daleko ,widzisz powiedział św .Jan to ziemia już tobie ją pokazywali ,jednak nie było tego ostatniego spotkania i nie widziałeś tego co dla ciebie zostało przygotowane bo św.Wojciech znowu stracił głowę ,zaśmiał sie głośno już jestem do tego przyzwyczajony .Jak zawsze to z św.Wojciechem są problemy tylko mu ptaszki i zwierzątka w głowie razem z Ojcem Pio nie robią nic w wolnych chwilach tylko dokarmiają zwierzątka szczególnie te które potrąciły swoich rodziców ,Nikolas posmutniał .
– Znaczy oni schodzą tam na ziemię aby dokarmić zwierzaczki naprawdę ?
– Tak Nikolas oni bardzo kochają przyrodę zresztą tak jak my tu wszyscy ,tylko ze oni już stare głowy mają i nie pamiętaj czasem tego co powinni .Zrozumiałeś zapytał Św Jan .
– No tak rozumiem czasami tez mi się zdarza zapomnieć zawstydził się Nikolas choć nie jestem stary .
– No wiem ,wiem jednak przez to ze on zapomniał ty jesteś smutny i nie wesz co będzie jutro .Postaram się to teraz naprawić jeśli pozwolisz uśmiechnął się do Nikolasa
– Ale czy św .Wojciech nie będzie smutny Nikolasa wydawał się niespokojny nie chciał nikomu zrobić przykrości .
– Nie nie będzie pewno i tak zapomniał na dobre zreszta sam zobaczysz będzie wszytko dobrze a teraz spójrz .Pod ich nogami pokazało się wielkie miasto bardzo wielkie mieszkało tam mnóstwo ludzi ,widać było ich na ulicach ,pomiędzy domami które miały różne kolory dachów ,pogoda nie była za śliczna bo troszkę podało ale za to było pełno drzew i krzaków i kwiatów kot to tu to tam ,Nikolas zawsze marzył żeby mieć kota w rodzinie do której go wyślą .
– Św Janie czy ty wiesz do jakiej rodziny jutro trafię ? Tak bardzo chciał bym wiedzieć .
– Ależ własnie dlatego cię tu przyprowadziłem jak wiesz cieżko nam się z tobą rozstać ,nie mamy wiele takich aniołków które są tak wyjątkowe i dlatego bardzo uważnie wybieramy dla naszych gwiazdek ,tylko bardzo specjalnych rodziców popatrz .Nikolas patrzył na dwoje przyszłych rodziców .tata miał długie kręcone i czarne włosy a mama miała ,piękny ciemny błąd takie miodowe włosy jak to Nikolas zazwyczaj nazywał. Siedzieli na przeciwko siebie i rozmawiali ,obraz się zmienił przed oczkami Nikolasa teraz pokazał mu się tata ,jak pomaga innym jak podnosi na duchu ludzi chorych i biednych nigdy nie odmawia pomocy potrzebującym i mama która też nie potrafi przejść koło biednego zawsze go wspomoże i nie raz ratowała sytuacje kiedy jej koleżanki potrzebowały pomocy lub kiedy były chore nigdy nie mogła zrozumieć czemu tylu nieszczęśliwych ludzi jest do okoła. Obraz wrócił z powrotem do poprzedniego .
– Św .Janie czemu oni są tacy smutni przecież to dobrzy ludzie i Bóg ich kocha ,czemu oni są tacy smutni przecież powinni być szczęśliwi bo pomagają innym ?
– Tak masz racje jednak do szczęścia brak im czegoś tak bardzo ze nie jest im już tak wesoło,do dopełnienia szczęścia brakuje im dziecka na które tak bardzo czekają i tak długo i każdego roku przy choince ! planują następne Bożego Narodzenia święta już z własnym dzieckiem i tak już parę lat .Więc teraz już myślą ze pewno nie zasługują na dziecko skoro tak długo go nie dostają .
– Nikolas miał bardzo smutna minkę ale czemu tak długo czekają ?
– A drogi aniołeczku bo tacy ludzie jak tych dwoje rodziców których tobie pokazałem jest bardzo wyjątkową parą o wielkich sercach i pięknych myślach ,tak wiec my dla tak wyjątkowych rodziców mamy wyjątkowe Aniołki takie jak Ty Nikolas czy chciałbyś dać szczęście tym rodzicom ? zapytał sw.Jan Nicolasa który teraz siedział z czerwonymi policzkami i buzia uśmiechnięta od ucha do ucha .
– Aż podskoczył no tak bardzo bym chciał naprawdę bardzo podskakiwał nie cierpliwe .
– Tak wiec to twoja mama i tata już od jutra ! jutro przyniesiesz im szczęście na jakie tak długo czekają.
– Hurra hurra będzie mógł opowiedzieć wszystko w komnacie bo tam dziś się spotykamy wszyscy i wszyscy opowiadamy o naszych przyszłych rodzicach no i trzeba się przygotować bo to droga daleka i na bardzo długo mam nadzieje ze bedą się mną cieszyć tak jak ja cieszę się nimi Nicolas cały szczęśliwy podskakiwał .
– Skoro już powiedziałem do jakiej rodziny idziesz i tak długo byłeś w nie pewności to w nagrodę pokaże ci coś jeszcze zobacz .
– Kot naprawdę ?!mają kota tak jak marzyłem już nie mogę się doczekać patrzył jak rodzice raz jeden raz drugi głaszczą kota który tylko mruczy i się wypręża,to była pełnia szczęścia już nie mogę się doczekać .
– Bądź cierpliwy do jutra nie daleko a teraz idź już do innych aniołków się pożegnać każdy z was jutro zaczyna nowa drogę idź z Bogiem Nikolas .
– Dziękuje bardzo dziękuje !!! Nikolas aż podskakiwał i już miał odejść gdy .
– Oooooo witaj sw.Janie przepraszam przyszedłem tu po i św.Wojciech zaczął skrobać się po głowę no nie pamiętam znowu zapomniałem a już myślałem ze wiem św .Wojciech stał myśląc o czym zapomniał .
– Św .Wojciechu napewno zapomniałeś nakarmić tych tam wskazał palcem kilka sarenek czyż nie tak? Powiedział św.Jan mrugając do Nikolasa w tym samym czasie .
Dla Nikolasa Śmietało urodzonego 13 Kwietnia 2015 roku
I jego wspaniałych rodziców . Ewa Heart
Prawa autorskie zastrzeżone
Żaden fragment tekstu nie może być publikowany ani reprodukowany bez pisemnej zgody autora .
Piekne :))
Dziekuje
Przepiękna bajka, dziękujemy Ci Ewa bardzo z całego serca.
Cała przyjemność po mojej stronie nie jestem w stanie odwdzięczyć sie w inny sposób przynajmniej na razie
Czytając „Jak Aniołki wybierają swoich rodziców”poczułam się jak dziecko i jakbym biegała po chmurkach jak bym przeniosła się do nieba jak bym była w raju jako obserwator cudowna bajka
Przepieknie ❤️❤️❤️, czytalam to emocjonalnie.
Cudowna bajka !!!!❤️❤️♥️♥️♥️♥️♥️❤️❤️